Aktualności / Wydarzenia
Uniwersytet katolicki mecenasem nauki i sztuki
- Jako pierwszy w tej części Europy uniwersytet katolicki dajemy świadectwo dwóm faktom, które współcześnie bywają kwestionowane, mianowicie że między nauką i religią nie ma sprzeczności oraz że Kościół Katolicki przez wieki był mecenasem, sprzyjającym rozwojowi nauki i sztuki – podkreśla w przedwakacyjnych rozważaniach do Apelu Jasnogórskiego rektor KUL, ks. prof. Mirosław Kalinowski.
Propagatorem idei mecenatu wiedzy i wiary był założyciel i pierwszy rektor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, ks. Idzi Radziszewski, który mówił: „Tylu widzimy wiernych katolików i kapłanów w gronie mężów nauki. Jest to dowód z jednej strony, że żadnemu z nich religia nie narzuca szkodliwego hamulca w studiach i pracy dla postępu nauki, z drugiej zaś, że prawdziwa nauka nie stawia postulatów, stojących w kolizji z teologią”. Radziszewski zdawał sobie także sprawę, że wykształcenie nie powinno być przywilejem dla wybranych. Uzasadniając potrzebę założenia uniwersytetu katolickiego w Lublinie pisał: „Z całą szczerością trzeba powiedzieć, że sfery inteligenckie są katolickie tylko z imienia, […] a katolików inteligentnych i umiejących wyciągać konsekwencje ze swych przekonań jest szczupła garstka. [...] Trzeba temu złu zaradzić, a właśnie uniwersytet katolicki może tu okazać wielkie usługi”.
Rektor KUL, nawiązując do ks. Radziszewskiego, zaprzecza przekonaniu, że Kościół jest niechętny wobec nauki czy wręcz hamuje jej rozwój.
- Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II otwierając się w ostatnich latach na nowe kierunki, jak np. studia medyczne wykorzystuje najnowsze osiągnięcia techniczne, pozostając jednoczenie świadomym wyjątkowej roli uczelni, różniącej się od innych uniwersytetów – podkreśla ks. prof. Kalinowski i dodaje, że powinniśmy ratować cywilizację, w której centrum stoi człowiek i jego wyższe potrzeby, określane ogólnie mianem kultury i duchowości, a nie tylko rozwój techniczny i dochód finansowy.
Pełna treść rozważań:
Uniwersytet katolicki świadectwem mecenatu Kościoła wobec nauki
Maryjo, Matko Chrystusa, który jest wcieloną Mądrością Przedwieczną, przybywamy do Ciebie i Twojego Syna jako wspólnota Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II, aby zakończyć z Bożym błogosławieństwem kolejny rok akademicki. Od ponad stu lat lubelska uczelnia służy mądrości i prawdzie, kształcąc inteligencję katolicką w Polsce, a w ostatnich latach – coraz częściej – również spoza naszej ojczyzny. Jako pierwszy w tej części Europy uniwersytet katolicki dajemy świadectwo dwóm faktom, które współcześnie bywają kwestionowane, mianowicie że między nauką i religią nie ma sprzeczności oraz że Kościół katolicki przez wieki był mecenasem, sprzyjającym rozwojowi nauki i sztuki. Właśnie tej edukacyjnej roli Kościoła pragniemy przyjrzeć się w tym rozważaniu, biorąc za przewodnika założyciela Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego – ks. prof. Idziego Radziszewskiego.
Twórca naszej uczelni sam był żywym przykładem człowieka wiedzy i wiary, profesora filozofii i duchownego, łączącego doskonale sfery religii i nauki. Podkreślał niesprzeczność i konieczność współpracy między rozumem i wiarą, ujmując to w następujących słowach: „Tylu widzimy wiernych katolików i kapłanów w gronie mężów nauki. Jest to dowód z jednej strony, że żadnemu z nich religia nie narzuca szkodliwego hamulca w studiach i pracy dla postępu nauki, z drugiej zaś, że prawdziwa nauka nie stawia postulatów, stojących w kolizji z teologią”. Ks. Idzi Radziszewski zdawał sobie także sprawę, że wykształcenie nie powinno być przywilejem dla wybranych, a katolicy mają obowiązek kształcenia swojego umysłu, który jest największym darem Boga. Uzasadniając potrzebę założenia uniwersytetu katolickiego w Lublinie pisał: „Z całą szczerością trzeba powiedzieć, że sfery inteligenckie są katolickie tylko z imienia, […] a katolików inteligentnych i umiejących wyciągać konsekwencje ze swych przekonań jest szczupła garstka. [...] Trzeba temu złu zaradzić, a właśnie uniwersytet katolicki może tu okazać wielkie usługi”.
W dzisiejszych czasach nastawionych na rozwój nauk ścisłych i techniki, a równocześnie ignorujących rzeczywistość duchową, wymykającą się badaniom empirycznym, rozpowszechnia się błędne przekonanie, że Kościół jest niechętny wobec nauki czy wręcz hamuje jej rozwój. Wbrew tym oskarżeniom świadectwa historyczne potwierdzają zupełnie inną sytuację. To właśnie Kościół katolicki, mimo sceptycyzmu wobec niektórych koncepcji naukowych, odgrywał przez wieki rolę najważniejszego mecenasa nauki. Ks. Idzi Radziszewski wielokrotnie akcentował ten fakt w swoich publikacjach i wystąpieniach. W 1923 r. w „Wiadomościach Towarzystwa Uniwersytetu Lubelskiego” tak pisał: „Kościół nie tylko nie stawia przeszkód uprawianiu sztuk i nauk, ale przeciwnie, stara się je wszelkimi sposobami wspomagać i popierać, nie lekceważy bowiem sobie tych wszystkich korzyści, które z nich dla ludzi wynikają”.
Natomiast w artykule „Teologia a nauki przyrodnicze” przedstawił w zarysie wkład Kościoła w rozwój uczelni wyższych w następujących słowach: „Kościół wziął czynny udział w założeniu znacznej liczby uniwersytetów. Z czterdziestu czterech istniejących przed 1400 r. trzydzieści jeden miało dokument erekcyjny od Stolicy Apostolskiej, która łożyła na utrzymanie wielu z nich”. Należy również pamiętać, że w okresie średniowiecza do czasu powstania uniwersytetów szczególnymi miejscami, gdzie kwitła nauka i działały biblioteki, były klasztory. Także w okresie rozwoju nauki nowożytnej był kontynuowany udział ludzi Kościoła w kształceniu uniwersyteckim oraz fundowaniu akademii i różnych towarzystw naukowych. Przykładowo powstała w 1666 r. Królewska Akademia Nauk w Paryżu zaliczała do swoich członków przeważnie katolików.
Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II wpisuje się chlubnie w tę wielowiekową tradycję. Otwieramy się w ostatnich latach na nowe kierunki, jak np. studia medyczne, pragniemy wykorzystywać w dobrych celach najnowsze osiągnięcia techniczne, związane ze sztuczną inteligencją. Jesteśmy jednak świadomi przede wszystkim wyjątkowej roli naszej uczelni, różniącej się od innych uniwersytetów. W świecie domagającym się od nauki przede wszystkim utylitaryzmu i opłacalności, uniwersytet katolicki musi troszczyć się o przeprowadzenie humanizacji stechnicyzowanego społeczeństwa. Powinniśmy ratować cywilizację, w której centrum stoi człowiek i jego wyższe potrzeby, określane ogólnie mianem kultury i duchowości, a nie tylko rozwój techniczny i dochód finansowy. W taki właśnie sposób postrzegamy nasz uniwersytet: jako uczelnię przede wszystkim humanistyczną; wierną idei bezinteresownego i uczciwego poszukiwania prawdy; troszczącą się o przekazanie młodemu pokoleniu Polaków zdrowej tradycji chrześcijańskiej, zgodnie z dewizą służby Deo et patriae – Bogu i Ojczyźnie.
Kończąc kolejny rok akademicki dziękujemy Bogu za udzielanie nam sił w pełnieniu ważnej misji i prosimy o łaski potrzebne w dalszej działalności naszego uniwersytetu. Ks. Idzi Radziszewski, założyciel naszej Alma Mater, miał wielkie nabożeństwo do Serca Jezusowego i oddał Katolicki Uniwersytet Lubelski pod Jego opiekę. My również dzisiaj pragniemy powierzyć się miłosiernemu Sercu Pana Jezusa, a także opiece matczynego serca Maryi. Niech wszelkie zadania stojące przed naszą uczelnią, ważne dla Kościoła i narodu polskiego, zostaną pomyślnie spełnione.